19 października nasz klub wspólnie z Łódzką Sekcją Agility organizował pokazy na 4. Krajowej Wystawie Psów Myśliwskich w Spale. Yorek był dzielny i chętnie biegał openowe torki. Jestem dumna z niektórych elementów, które dostrzegam w tym naszym dziwnym pląsaniu między hopkami. Między innymi z top spinów czy minimalnego wysyłania do tuneli :)
Jeden z naszych przebiegów - http://www.youtube.com/watch?v=co2aDAjJKZc
Natomiast w listopadzie byliśmy na treningu we Włocławku, gdzie przypomniały o sobie straszne mokre tunele. Poza tym było bardzo fajnie :) Dwa tygodnie później odwiedziliśmy DogCampus, aby poćwiczyć pod okiem Magdy Łabieniec. Powsin jest dla nas trochę pechowy - znowu padał deszcz. Za taką pogodą yorek nie przepada ale udało nam się coś tam zrobić. Wróciliśmy z wieloma rozmyśleniami, które póki co dają efekty. Ostatnio na treningach yorek potworek biegał za piłkę, a nawet szarpał się powarkując (!). Zdarzyło mu się też szczekać. Niby to nic wspaniałego, ba nawet nie powinien zwłaszcza między przebiegami, ale w przypadku Fabiego takie rzeczy mnie bardzo cieszą. Najważniejsze, że on chce. Oby tak dalej!