fot. Zuza Staniszewska |
Już prawie miesiąc temu wzieliśmy udział w Nieoficjalnych Zawodach Agility w Borowinie organizowanych przez FreeXy. W sobotę tylko pomagałam przy ogarnięciu zawodów, zaś w niedzielę biegaliśmy z Fabim openowe torki. Każdy nasz bieg był inny, raz nakręcony Fabi ominął pierwszą hopkę i wesoło pobiegł do tunelu <3, raz niuchał, ale po zatrzymaniu i odnalezieniu psiego mózgu dalsza część była bardzo fajna, pierwszy bieg był dość ,,normalny" i czysty, zaś w ostatnim mój mózg był gdzieś indziej, ale Fabi się ładnie starał. Zajeliśmy pierwsze i trzecie miejsce, za które dostaliśmy fajne nagródki i wyjątkowe własnoręcznie robione medale. Drugiego dnia zabrałam też Teyka i już nie taki mały szczeniaczek bardzo chętnie pracował pośród psów i ludzi, ładnie zostawał na środku baru i szarpał się nową, wygraną przez Fabiego zabawką ;)
Był to bardzo miły weekend spędzony w świetnym gronie! <3
A na majowej edycji zawodów prawdopodobnie ktoś będzie miał swój mały debiucik.. Mówiłam już, że kocham agilitki? Teyka? Agiltiki z Teykiem?